Wizja państwa, wola polityczna i kapitał polityczny

Wizję państwa, czyli to jak państwo powinno wyglądać, ma chyba każdy. Czasem te wizje różnią się od siebie. Wizję Polski mają również obcokrajowcy. Wola polityczna to chęć wprowadzenia swojej wizji w życie. Wolę polityczną ma już mniej osób, ale sama wizja i wola polityczna nie wystarczają. Potrzebne jest jeszcze coś co nazywamy kapitałem polityczny. Jest to pojęcie abstrakcyjne – metafora opisująca pozycję na scenie politycznej, wpływy w mediach czy zaufanie społeczne. Kapitał polityczny nie jest do końca tożsamy z poparciem w wyborach, lub z ilością miejsc w parlamencie. Kapitał polityczny jest niematerialnym zasobem który umożliwia politykom osiąganie celu lub celów. Takim celem była na przykład reforma sądownictwa. Abstrahując od ocen prawnych i moralnych tej reformy, bo złe reformy również można wprowadzać w życie. Można stwierdzić winą za niepowodzenie reformy są „zdrajcy” i „kasta przyspawana do stołków”. Ale można też powiedzieć że winą za niepowodzenie był niewystarczający kapitał polityczny. Gdyby Prawu i Sprawiedliwości ufało około 70% społeczeństwa, gdyby ufała im Komisja Europejska i Parlament Europejski. Reforma przeszłaby bez najmniejszego zgrzytu.
Czy jest możliwe zebranie w Polsce takiego kapitału aby zreformować dowolną dziedzinę życia? Według mnie tak. Zbijanie kapitału jest sztuką. Wielu polityków w Polsce jest w tym naprawdę dobrych, inni są średni, jeszcze inni nie tylko że żadnego kapitału zbić nie potrafią to jeszcze trwonią kapitał zdobyty ciężką pracą kolegów. Kto według mnie jest w tym dobry? Na pewno Pan Premier Mateusz Morawiecki. Dobra praca w ministerstwie to jedyna linia obrony PiS w tych wyborach. PiS jako partia wypada w moich oczach już zdecydowanie gorzej. Mierząc kapitał polityczny poparciem w wyborach 37% w 2015 i 46% według najnowszych sondaży wzrost o zaledwie 9% jest wynikiem słabym. Zwłaszcza jeśli przypomnimy sobie kondycję w jakim państwo zostawili Pan Tusk i Pan Komorowski. Było więcej obszarów na których PiS mógł się wykazać.
Opozycja możliwości zbijania kapitału ma nieco mniejsze, ponieważ nie może wykazać się pracą. Chociaż w przypadku PO jest wielu prezydentów miast którzy mogliby pomóc, a pomagają raczej słabo. Generalnie opozycja chcąc zbijać kapitał polityczny musi opierać się na słowie. A o czym ma mówić? O swojej wizji państwa. Dobrze żeby ta wizja zgadzała się z wizją obywateli. O nierozwiązanych problemach i sposobach ich rozwiązania. „How to make Poland gerat again”. itp.

https://www.youtube.com/watch?v=JRQPjNpEt68

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *